BLOG

1281 uwag do projektu ustawy o planowaniu przestrzennym

Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji, twórca RRJ Group

Ministerstwo uwzględniło uwagi dotyczące ułatwień dla inwestycji OZE i rezygnuje z renty planistycznej w proponowanej pierwotnie wersji. To najważniejsze zmiany, które wynikają z 1281 uwag zgłoszonych do projektu nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Rząd wycofał się opłaty planistycznej, która – w pierwotnej wersji – naliczana miała być w wysokości 30 proc. wzrost wartości nieruchomosci nawet wtedy, gdy właściciele nie planowali sprzedaży. Z pewnością taki ruch bardzo wzmocniłby budżety gmin i pewnie przyczyniłby się nawet do tego, żeby plany zagospodarowania były uchwalane szybciej, ale wątpliwości było zbyt dużo.

 

Renta planistyczna po staremu

Jak w ogóle szacować wzrost wartości nieruchomości, jeśli nie byłby on powiązany z transakcją sprzedaży? Dla wielu przecież to byłby wzrost wirtualny, za który musieliby płacić swego rodzaju podatek. Na jakiej podstawie i kto miałby weryfikować wyliczenia urzędników? Nie ma tu za wiele manewru, więc dobrze – także dla inwestorów – że opłata planistyczna zostaje w dawnym kształcie.

Przypomnijmy, że dziś opłatę planistyczną należy uiścić jedynie w przypadku, gdy ziemia zostaje sprzedana w okresie do pięciu lat od daty uchwalenia Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Płacą ją głównie deweloperzy budujący galerie handlowe czy magazyny, którym zależy na jak najszybszym uruchomieniu budowy po uzyskaniu odpowiednich zgód. 

Łatwiej o OZE

Z listy uwag wynika także, że ministerstwo rozwoju i technologii w ostatecznej wersji projektu pozostawi bezterminowe działanie decyzji o warunkach, na czym zależało inwestorom przede wszystkim. Cieszy także, że przychyliło się do zastrzeżeń związanych z OZE.

Znalazły akcept postulaty, żeby wprowadzić zapis umożliwiający lokalizację wielkoskalowych instalacji PV, wiatrowych i innych OZE nieobjętych przepisami szczególnymi w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy, a nie jedynie po uchwaleniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (MPZP).

Z praktyki wiemy, że niewiele jest MPZP dopuszczających powstanie tego typu instalacji, a proces zmiany jest naprawdę żmudny.

Wiele obiecywać można sobie także po Rejestrze Urbanistycznym, którego powstanie zapowiada ustawa. Mają w nim być gromadzone informacje i dane dotyczące planowania i zagospodarowania przestrzennego. Będzie szansa tworzenia i aktualizowania tych danych, a dostęp do niego ma być bezpłatny i jawny.

Rząd chce, żeby ustawa zaczęła obowiazywać już w pierwszym kwartale 2023 roku.

Lista uwag zgłoszonych do projektu w ramach konsultacji publicznych.

© RRJ Group